www.domowawinnica.fora.pl

vanKlomp

Jeśli przeładujemy wino cukrem a do tego robimy na dzikusach to może zaistnieć sytuacja, że wino zatrzyma się np na 9% i blg 6. Wtedy zmuszeni jesteśmy zrobić restart wina. Aby wino wznowiło fermentację musimy drożdże zahartować. Do restartu najlepiej nadają się drożdże silne np bayanusy.

Drozdze uwadnia się (40 st C) i po 1/2 godz. wlewa do baniaczka 5l. Następnie dolewa się pierwsza partie z nastawu w ilosci 0,15l, co bylo mniejsze niz ilosc uwodnionych drozdzy (ca. 0,25l). Baniak zatyka się rurką ferm. i wstawia do cieplej (30 st C kontrolowane termometrem) wody. W baniaku praktycznie natychmiast natychmiast rusza fermentacja. Potem, przez okres 1-1,5 godziny dolewa się partiami nastaw az do objetosci 2l. Następnie wlewa się MD do docelowego baniaka, ktory uprzednio byl wstawiony do cieplej wody w celu podniesienia temperatury nastawu. Ok 25 st C. Fermentacja powinna ruszyć prawie natychmiast.
_________________

Zibi

Mój kolega z pracy przeładował cukier i fermentacja ruszyła mu dopiero na drożdżach piekarniczych.
Być może po jakimś czasie gdy spadł cukier drożdze szlachetne przejęły kontrole nad nastawem..
To taka ciekawostka.

Drugi kolega w debiucie przeładował cukier, na szczęscie chyba go nie rozpuszczał. Drożdże ruszyły.
Kiedy "skończył" wino na dnie balonu, chyba 50-tki, miał z 5 kilo nie rozpuszczonego cukru..
Swoje wino opisywał jako mocne i bardzo słodkie.